Przewozy Regionalne złożyły wnioski o otwarty dostęp na 12 trasach międzywojewódzkich. Zapytaliśmy prezesa Polregio, czy oznacza to powrót do koncepcji pociągów InterRegio.
Przewozy Regionalne planują uruchomienie pociągów głównie w weekendy i w czasie wakacji. Przewoźnik wnioskuje o otwarty dostęp na 12 trasach: Białystok – Lublin; Częstochowa – Katowice; Katowice – Gdynia Główna; Łódź Kaliska – Kraków Główny; Kraków Główny – Zator (Przeciszów); Katowice – Zator (Spytkowice); Kraków Główny – Przemyśl Główny; Wieliczka Rynek Kopalnia – Kraków Główny – Kraków Lotnisko; Lublin – Terespol; Łódź Kaliska – Gdynia Główna; Przemyśl Główny – Lublin; Sandomierz – Wrocław Główny. O szczegółach tych relacji i taborze dla niego przeznaczonym piszemy
tutaj.
– Jeszcze nie wiemy, czy będą to pociągi uruchamiane jako InterRegio. Pamiętamy, że marka InterRegio miała swój dobry czas, ale być może zdecydujemy się na inną nazwę i stworzymy nowy produkt – powiedział Krzysztof Zgorzelski, prezes Polregio. Czy tak jak w wypadku IR pociągi te przynajmniej częściowo pojadą na wagonach?
– Raczej nie. I wagony, i stare wysłużone ezt będą likwidowane w spółce, bo jednym z założeń restrukturyzacji jest optymalizacja ilostanu taboru. Będziemy je przeznaczać na sprzedaż. Elektryczne zespoły trakcyjne są bardziej mobilne, bardziej oczekiwane przez pasażera. Wagony, tam gdzie to konieczne, będziemy eksploatować, na przykład na linii helskiej i z Poznania na południe Polski. Być może w przyszłości rozważymy zakup wagonów piętrowych push-pull, bo są bardziej uniwersalne i pojemne – powiedział.
Likwidacja komercyjnej marki Polregio (takie pociągi pozostały wyłącznie na trasie Warszawa – Łódź, jednak dorzuca się do nich łódzki marszałek) była jednym z warunków otrzymania 770 milionów zł od Agencji Rozwoju Przemysłu na restrukturyzację spółki. Istniała obawa, że Komisja Europejska nie zaakceptuje dofinansowania spółki, w momencie gdy będzie ona uruchamiała komercyjne połączenia, będące konkurencyjnymi wobec dotowanych przewozów np. PKP Intercity.
Na razie nie ma decyzji Komisji Europejskiej, dotyczącej akceptacji wykonanego już planu oddłużenia i dokapitalizowania spółki.
– Liczymy, że decyzja notyfikująca KE zapadnie wkrótce. Komisja Europejska otrzymała wszystkie dokumenty, środki kompensujące, w postaci likwidacji połączeń IR zostały zastosowane. Miała też miejsce zmiana ustawy w zakresie skrócenia okresu wdrożenia IV pakietu kolejowego. To był środek kompensujący. To są przesłanki do tego, by KE podjęła pozytywną decyzję – powiedział prezes Zgorzelski.